Motor Lublin - GKM Grudziądz ( 17.07.2020 g.20:30)

[Gelo]

No właśnie - Łełek. Jeden start na pięć bez żabki i od razu pewne 5:1. Start "na Łełka" i trzeba się męczyć z Lotarskim i Buczkiem. W Lublinie to jeszcze się udaje ale w Zielonej z Protasem i Dudkiem już niekoniecznie. Czyli wychodzi, że to błędy techniczne...

[Retrospeedway]

Do Zielonej Góry koniecznie musi jechać Jakub Jamróg.Na tamtym torze po tak przegranym starcie nie da się na dystansie doganiać gospodarzy.Dobrze by było zastosować identyczne ustawienie jak na Włókniarzu.

[Perez]

Tez tak myślę, ponieważ jest spore ryzyko ze Paweł przywiezie podobny wynik do tego w Lesznie.

[GIGI]

Nasza drużyna pokazała moc. Widać, że rośnie z dnia na dzień. Mam mieszane uczucia co do startu juniorów w XV. Jasne - potrzeba im startów, buduje się atmosferę ale z drugiej strony można było Grudziądz zgnoić do spodu i na luzie jechać na rewanż.

Podpisuje się. Teraz mam jedno pytanie do zagorzałych zwolenników Pawła Miesiąca. Dobre zawody pojechał czy słabe? Jak ocenić jego siłę na tle pierwszoligowca? Przegrać start z Lotarskim to wstyd!

[Flagg]

Mozna sobie mówić, że to był tylko słaby i rozbity GKM, ale nikt jeszcze tego GKMu tak nie wdeptał w ziemię jak Motor. Przecież oni w Zielonej byli o krok od wygranej. Tymczasem w Lublinie nie istnieli i jakby nie gest dobrej woli dwóch największych "złotówek" w tej lidze, to skończyłoby się poniżej 30 punktów. Mecz dla postronnego obserwatora nudny jak falki z olejem, ale po ponad 30 latach czekania ja nie mam absolutnie nic przeciwko, żeby takie widowiska oglądać w Lublinie co tydzień :)

Grisza jechał wczoraj w innej lidze. To jak zrobił Artioma w 7 biegu to była poezja.

Ale ja się chciałem pochylić nad innym zawodnikiem. Panem żużlowcem Matejem Zagarem. Kosmos co ten facet wyczynia. Profesura pełną gębą. Chyba jako jedyny wygrał start i bieg z czwartego pola. DO tego obieranie ścieżek bezbłędne. No nawet jakbym chciał szukać jakiś minusów w jego występie, to nic nie znajduje. Nie pozostaje nic innego, jak przeprosić go za wszystko, co padło pod jego adresem przed sezonem i po meczu we Wrocku. Z takim Zagarem nie ma prawa nam się stać krzywda w tym sezonie.

Młodzi powoli do przodu. Trofimov dostał od kogoś silnik i widać było poprawę. Dalej będę marzyć, że jakby wziać starty i sprzęt Lamparta i połączyć z walecznością i myśleniem na torze Trofimova, to mielibyśmy mistrza świata juniorów w Lublinie.

Paweł Miesiąc - nie wiem, z jednej strony to był ten Paweł jakiego wszyscy kochamy, ale z drugiej...przegrywać starty z Lotarskim? W Zielonej Górze Pawliczak i Krakowiak nie pozwolą się mijać jak tyczki.

Motor jest rozpędzony, Motor jest w formie. Ale teraz każdy mecz jest o coś, a mam wrażenie, że w żużlowej Polsce dalej nie wszyscy traktują nas poważnie. W Zielonej trzeba powalczyć o dobry wynik i czwórkę z przodu. A jeśli uda się wygrać to...sky is the limit :)

[Kargolo]

No właśnie - Łełek. Jeden start na pięć bez żabki i od razu pewne 5:1. Start "na Łełka" i trzeba się męczyć z Lotarskim i Buczkiem. W Lublinie to jeszcze się udaje ale w Zielonej z Protasem i Dudkiem już niekoniecznie. Czyli wychodzi, że to błędy techniczne...

Ehh gdyby Paweł Miesiąc umiał startować, a Karol Baran bardziej się przykładał to do teraz dzieliliby między sobą złoto i srebro cyklu Grand Prix ;)
Paweł to po prostu tego typu zawodnik i po tylu latach był czas się z tym pogodzić.
3 awansy i niespodziewane utrzymanie w Ekstralidze z Motorem i za każdym razem dokładał ogromną cegłę od siebie, często zupełnie nieoczekiwanie wyrastał na jednego z liderów. Uwielbiam gościa.
I fakt, jak mu już wyjdzie ten jeden czy dwa starty w meczu to niełatwo go wyprzedzić.

W Zielonej Górze Pawliczak i Krakowiak nie pozwolą się mijać jak tyczki.

Sprawdzam! :D

Mecz dla postronnego obserwatora nudny jak falki z olejem, ale po ponad 30 latach czekania ja nie mam absolutnie nic przeciwko, żeby takie widowiska oglądać w Lublinie co tydzień :)

Amen.

[Czarek]

Wbrew pozorom mecz nie był taki nudny. Było trochę mijanek. Poziom nudny zaczyna się od tego co można dziś zobaczyć na torach w Toruniu i Gorzowie.

[Klops1]

Podpisuje się. Teraz mam jedno pytanie do zagorzałych zwolenników Pawła Miesiąca. Dobre zawody pojechał czy słabe? Jak ocenić jego siłę na tle pierwszoligowca? Przegrać start z Lotarskim to wstyd!

Paweł pojechał dobre zawody, jednak bez wow. Nie pokazał takiej formy, która dała by powód do zatrzymania rotacji co dwa mecze. Nie zawalił także niczego, co uprawniałoby do odstawienia go od składu na Zieloną.

Zobaczymy co pokaże w następnym meczu.

Porażka na starcie z Lotarskim wisi mi i powiewa :) Nie z takimi tuzami Łełek starty przegrywał. Mnie interesuje rezultat po 4 okrążeniu, w tutaj niewiele można Pawłowi zarzucić.

[niespokojny]

Zagar po 3 meczach na naszym torze wyglada jak profesor nadzwyczajny, wie dokladnie co i kiedy zrobic, jak blokowac. Naprawde duze wow. Nawet Michelsen tak nie czuje tego toru jak Zagar. Grisza wiadomo, profesor zwyczajny i w ostatnich meczach taki lider zespolu jakiego oczekiwalismy.

Brawa dla zespolu, dodatkowo cieszy team spirit jaki pojawil sie w zespole, widac bylo to po rozmowach miedzy zawodnikami, wspolnym analizom i podpowiedziom.

[TreleMorele]

Nasza drużyna pokazała moc. Widać, że rośnie z dnia na dzień. Mam mieszane uczucia co do startu juniorów w XV. Jasne - potrzeba im startów, buduje się atmosferę ale z drugiej strony można było Grudziądz zgnoić do spodu i na luzie jechać na rewanż.

Podpisuje się. Teraz mam jedno pytanie do zagorzałych zwolenników Pawła Miesiąca. Dobre zawody pojechał czy słabe? Jak ocenić jego siłę na tle pierwszoligowca? Przegrać start z Lotarskim to wstyd!

Pojechał świetne zawody , Jakub może mu czyścić kewlar:) ,

P.S A tak na poważnie jeden jak i drugi w przyszłym sezonie 1liga

[blajar]

Chyba jako jedyny wygrał start i bieg z czwartego pola.

Dwa razy. W przerwanym biegu też wyszedł na pierwsza pozycję :)

[L(o)katy]

Rotacja w składzie między Miesiącem i Jamrogiem to w pierwszej części sezonu była konieczność. W drugiej części sezonu a już na pewno na 4-5 kolejek przed PO, koniecznością będzie postawić wszystko na jednego z nich, tak żeby poczuli rytm meczowy i mieli szansę wskoczyć na wyższy poziom. Jak ciężko będzie stwierdzić który z nich jest lepszy to choćby rzut monetą
Osobiście kibicuję Pawłowi ale niech Kuba walczy..

[Klops1]

Niech rywalizują. Kuba i Szczepaniak byli ostatnio gośćmi u Puki.

Niby są w podobnej sytuacji, jednak różnica w wypowiedziach była olbrzymia.

Wydaje się, że klub to dobrze zorganizował. W przeciwieństwie do Rowu chłopaki nie jadą na zabój na treningach, układ jest jasny, a ten który nie jedzie dostaje postojowe.

[Gelo]

Zagar po 3 meczach na naszym torze wyglada jak profesor nadzwyczajny, wie dokladnie co i kiedy zrobic, jak blokowac.

Ja podbijam. Dla mnie jest nawet profesorem zwyczajnym :)

[blajar]

Ktoś wie na czym Viktor jechał w tym meczu? Kupił coś nowego? Wyglądał znacznie lepiej pod kątem prędkości ale powiedzieć nic przed kamerą nie chciał :)

[TreleMorele]

na tle rywala wszyscy byli szybcy :)

[SwiDarek]

Mecz OK - fajnie, że juniorów puścili w 15 biegu bo by GKM z 30 się nie wygrzebał.
Co do pytania o mecz w wykonaniu Łełka - to jak dla mnie Paweł mecz pojechał poprawny - bez fajerwerków - beznadziejne starty, ale mecz poprawny - bez zer... a to chyba ważne.

Do Zielonej powinien jechać najlepszy z pary Paweł/Kuba. Owego najlepszego winien wyłączyć oczywiście trening.

I nie rozumiem argumentu o startach - bo ani jeden ani drugi zabrać się spod taśmy nie potrafi zbyt fachowo... różnica tylko taka, że Łełek się pogiba powygina, poryzykuje i kogoś wyprzedzi jak tor pozwala.
Kuba i tego nie ogarnie... bo jedzie jedną linią cały czas - zero szerokiej, przecinek, wchodzenia za koło... nic.

Przychylam się do zdania, że z tą formą obaj zasilą w przyszłym sezonie któregoś pierwszoligowca.

[$korzen$]

Trofimow podobno na silnikach Mikulowa jechal. Podobno cos mu tam Grisza zalatwil. Ale glowy sobie za to uciac nie daje.