Do Torsena:
Człowieku albo ty jesteś jeszcze bardzo młody i mało wiesz o życiu, realiach, kasie itd albo bardzo naiwny i żyjesz w jakimś swoim wyimaginowanym świecie. Wnioskując z twoich postów, że w połowie jedno i drugie ale po kolei.
Człowieku, o czym Ty piszesz? A dupek im nie trzeba było podcierać? To są zawodowcy, którzy jadą za pieniądze. Mają pieniądze z kontraktu, których natłukli w tym roku od cholery i mieli obietnicę premii za awans od sponsora. Rozumiesz co to znaczy od sponsora? To jest inny podmiot, nie klub - to po pierwsze.
Po pierwsze. Jak sam zauważyłeś, być może przypadkowo, zawodnicy ci jadą za pieniądze. Gwarantuje Ci, ze Puzon, Baran, Rempał nawet Jeleń, Piszcz, Stachyra mają Ciebie, mnie, pozostałych z tego forum i cały klub
w głębokiej dupie i w cale nie mam im tego za złe, a nawet to rozumiem. Skończyły się czasy że zawodnicy byli zatrudnieni w kopalniach, fabrykach a żużel to była zabawa może jakieś dodatkowe źródło dochodu i jazda dla ludu. Skończyły się sentymenty. Teraz to jest ich zawód i liczy się wyłącznie kasa. Oni oprócz sprzętu muszą jeszcze utrzymać siebie i rodzinę. Wobec czego kasa i tylko kasa. Jest kasa to jedzie nie ma to odwidzenia.
Po drugie.
Co się czepiłeś tej obietnicy premii. I co z tego, że obiecał sponsor. Myślisz, że sponsor by ją wypłacał bezpośrednio zawodnikom. Sponsor co najwyżej wypłaci klubowi na podstawie jakiegoś zobowiązania wypłaty - kontrakt. Jeżeli jest w nim w ogóle mowa o premii. Choć to zawsze można aneksować. Myślisz, że Baran wysłałby fakturę Bogdance z tytułem płatności : premia
. Skoro wypłacałby klub to jestem pewien że takich sępów do podziału namnożyło by się sporo i nie wiadomo jakby to wyszło. Oni dobrze zdają sobie z tego sprawę.
Piszesz gdzie indziej jakieś głupoty, że ktoś miał przyjść pokazać sałatę. No ręce normalnie opadają. I co, może jeszcze Bogdanka miała weksel wystawić? To jest firma która zarabia setki milionów rocznie. Premia dla kilku zasrańców to jak kichnąć, choćby to było po 20 tysi od łebka. Jeśli taka spółka coś publicznie przyrzekła, to wiadomo, że to zrobi.
Dla Ciebie może to są głupoty, dla mnie rzeczywistość. Myślisz , że Ci zawodnicy nie słyszeli już takich bajeczek o premii kilka. Ja wiem, ze tak, jak nie oni to od innych zawodników i to w klubach z większymi sponsorami i kasą. Powtarzam Ci że to co mówi się w mediach wcale nie musi być później realizowane niestety. Choćby dlatego, ze może za 2 tygodnie zmieni się Zarząd Bogdanki i co ? Pierwsze co przyjdzie to może ciąć koszty gdyż jest to najszybszy i najbardziej efektywny sposób na wykazanie się radzie nadzorczej. Powie , że z tej premii będzie tylko połowa albo i mniej, a z tego co pamiętam nic nie było mowy o wysokości tej premii, więc i mogło to być raptem po podziale wielkie G. Co z tego że obiecali publicznie? Dlaczego tak wierzysz że to zrobią? Mogą zrobić odwrotnie i Twoje oburzenie i nawet połowy Lublina nie ma dla nich żadnego znaczenia i wpływu. Nie jesteś ich klientem i nawet gdybyś był nie ma to żadnego znaczenia na notowania czy inne sprawy.
Dlatego ta cała premia była dla zawodników wirtualna i wcale nie taka pewna.
Dlatego z perspektywy zawodnika, któremu klub zalega kilkadziesiąt tysięcy, inwestycja dajmy na to nawet 5 tys na koniec sezonu z nadzieją na jeszcze raz powtórzę
przyszłą wcale niepewną premię ( nawet po inwestycji w sprzęt nie było pewności awansu ) jest mało opłacalna a nawet z jego punktu widzenia stratą .
Dlatego dla zarządu za kasę którą otrzymał wcześniej priorytetem powinno być najpierw spłacić zadłużenie wobec zawodników a takie było i jest , zabezpieczyć kwotę na mecze z Łodzią a Rybnikiem nawet bardziej. Ale polska mentalność jest taka, że długi spłaca się na szarym końcu.
Myślę, że też jesteś w błędzie co do wysokości tej ewentualnej premii. Nie zapominaj , że są jeszcze kopacze, motocykliści i wiele innych podmiotów które sponsorują. Myślę, że cała kwota jaka przeznacza Bogdanka na sponsoring jest mniejsza lub nie wiele większa, niż ta przeznaczona tylko na żużel w mniemaniu wielu osób. I nie jest to takie pierdnięcie bo są z tego prezesi rozliczani gdyż nie jest to ich prywatny folwark.
Poza tym, zawodnicy są przedsiębiorcami, podobnie jak klub i sponsor - a więc mają obowiązek rozliczać się za pośrednictwem rachunków bankowych. Jeszcze chcesz coś pisać o machaniu sałatą? Sorry, ale aż się zagotowałem.
Ja wręcz przeciwnie bardzo się uśmiałem z tego co piszesz
Idąc twoim tokiem rozumowania to w tym kraju nie ma żadnych wałów i przekrętów, przestępstw gospodarczych gdyż wszyscy przedsiębiorcy muszą się rozliczać za pośrednictwem rachunków bankowych . No transparentność na maxa
. Czy ty sam wierzysz w to co piszesz? Wnioskuję, że korupcji w sporcie według Ciebie nie ma . No chyba że są robione przelewy z rachunków bankowych na bankowe i z funduszy reprezentacyjnych.
Jeszcze nie wiesz jakie wały się kręci nawet a może i bardzie w spółkach giełdowych,. Ale nie to miałem na myśli.
Miałem na myśli, że skoro klub otrzymał już kwotę X od sponsora to powinien jeżeli nie spłaca zawodników , pokazać im że ta kasa jest i będzie. Nic nie działa lepiej niż marchewka na kiju. Widzą kasę jadą.
Mógł klub nawet za ta kasę zabezpieczyć te motocykle i umówić się , że w przypadku awansu i otrzymania do podziału tej premii , potrąci koszty poniesione. Mógł ?
Kuźwa jakoś taki Rybnik mógł. Myślisz, ze zawodnicy sami za to popłacili, skoro tam im więcej zalegają niż u nas ( tak mi się wydaje) ???
Jakoś to dla nich nie było kompromitacją bo wyszli z tego zwycięsko. Widać było, że zarządowi zależy bardziej niż samym zawodnikom . I o to chodzi. Pokazali i wytknęli nam błędy i braki doświadczenia w zarządzaniu. Myślisz , że nie było celowe przełożenie meczu? Było bo zobaczyli, że Fisher śmiga na sprzęcie pożyczonym i pomyśleli, że po meczu u nas możemy być tacy mądrzy ( jednak się pomylili z korzyścią dla nich
) i będziemy kołować lepszy sprzęt na twardy tor. Czy w dwa dni, sorry jeden da się to zrobić i jeszcze spasować ? Nie.
A tak, jakby mecz był w niedziele można było zakręcić się za sprzętem, pojechać całą ekipą choćby do Grudziądza i się pasować dwa dni.
To są właśnie błędy które klub popełnił i dał się zrobić w ...., jak małe dziecko.
Piszesz o zaległościach - może jakieś konkrety?
Kurier Lubelski, Sprawka : Teraz zajmiemy się spłatą zobowiązań wobec zawodników.
Jeszcze masz jakieś wątpliwości ?
Swoją drogą to masz bardziej zmienne zdanie, nawet bardzie niż kobieta w ciąży:
Żeby było jasne - to, co napisał Kolega tu i w innym miejscu o podstawianiu starym zgredom, którzy dobrze wiedzą, o co jadą, motocykli na koszt klubu uważam za kompromitację.
dalej piszesz :
Ja nie mówię, że klub nie może załatwić motocykli zawodowym żużlowcom, tylko że nie na miejscu jest wytykanie klubowi, że tego nie zrobił i postulowanie odsunięcia z tego powodu jego działaczy. Pewnie są lepsze powody, by to zrobić. A te to akurat żaden powód.
Jakbyś czytał, ze zrozumieniem to byś wiedział, że wcale o to nie postuluję i napisałem że nie jest to powód do dymisji . Jest to tylko wytknięcie że nie zrobiono wszystkiego co było można w meczu , o życie i lepszą przyszłość.
i jeszcze dalej :
Kuciapa udostępnił swój sprzęt za 3 tysiące. Kolejne wirtualne dziesiątki tysięcy złotych.
No to w końcu jakie masz zdanie? Z tego co czytam to również masz za złe , że nie wydano tych kilku tys na ten sprzęt.
To chyba na tyle.
Z perspektywy czasu najlepiej to na tym wszystkim wyszedł Dryml. Natłukł kasy na ogórkach, ze na sprzęt będzie miał na następne dwa sezony, a premię i tak dostał
. A nasi zostali jak zwykle z ręką w nocniku.
I pomimo tego wszystkiego co powyżej, nie zmienia to faktu, ze zrobiono dużo a nawet bardzo dużo, ze jest szansa na lepszy żużel w Lublinie i za to Zarządowi i zawodnikom dziękuję.