Nasi rywale w sezonie 2013
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Z jego wypowiedzi wyciągnąłem taki oto destylat: "panie trenerze, panie zawodniku, jak teraz będziecie po drugiej stronie biurka to sobie zobaczycie jak to jest podpisywać kontrakty i płacić pieniędzmi. i zobaczycie sobie jakie to uczucie kiedy kibice ciskają w was gromy za takie, a nie inne decyzje. zobaczymy czy będziecie tacy mądrzy".
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Dlatego właśnie napisałem - były zawodniku. To jedno słowo kompletnie zmienia znaczenie całej wypowiedzi i powoduje, że wniosek wyciągnięty przez Ciebie jest błędny.
To, że Kowalczyk jest byłym zawodnikiem powoduje, że o żadnej "spółdzielni" nie może być mowy.
Zresztą co to w ogóle za tekst? Klubowi w imieniu którego działa prezes/zarząd działa w imieniu klubu i jego interesem jest zapłacić jak najmniej, w interesie zawodnika jest wyciągnąć z klubu jak najwięcej. Czy jest tu cokolwiek nienormalnego?
Czy jak idziesz do sklepu to też interesuje Cię czy ceny po których kupujesz produkty nie są przypadkiem za niskie i czy nie grozi to brakiem rentowności sklepu?
To, że Kowalczyk jest byłym zawodnikiem powoduje, że o żadnej "spółdzielni" nie może być mowy.
Zresztą co to w ogóle za tekst? Klubowi w imieniu którego działa prezes/zarząd działa w imieniu klubu i jego interesem jest zapłacić jak najmniej, w interesie zawodnika jest wyciągnąć z klubu jak najwięcej. Czy jest tu cokolwiek nienormalnego?
Czy jak idziesz do sklepu to też interesuje Cię czy ceny po których kupujesz produkty nie są przypadkiem za niskie i czy nie grozi to brakiem rentowności sklepu?
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
istred pisze:zy jak idziesz do sklepu to też interesuje Cię czy ceny po których kupujesz produkty nie są przypadkiem za niskie i czy nie grozi to brakiem rentowności sklepu?
Jak już tak szukasz dziury w całym to chociaż popieraj to dobrym przykładem. Jeśli sklep miałby odzwierciedlać klub, to zawodnik odzwierciedla kasjerke, a klientem jest kibic. I zazwyczaj kibica obchodzi rentowność klubu(sklepu) i zawodnika(kasjerkę) w sumie też to powinno interesować.
SPEEDWAY MOTOR LUBLIN
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Z tym, że jeżeli sklep zbankrutuje, to kasjerka (ale taka, która jest żużlokiem) pójdzie pracować w innym sklepie. A kibic bedzie miał wtedy do najbliższego sklepu 200km
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Nie. Zawodnik nie jest pracownikiem klubu.
Już prędzej dałoby się go porównać do dostawcy. Dostarcza towar w postaci widowiska sportowego. Dostawca dyktuje cenę za swój produkt, a sklep może to kupić lub nie. Jeśli sklep zbankrutuje do dostawca będzie dostarczał swój produkt do innego sklepu. Problem pojawi się dopiero wtedy, gdy sklepów będzie na tyle mało, a dostawców na tyle dużo, że towaru nikt nie będzie chciał kupić - wtedy spadną ceny. Wracając do żużla - taka sytuacja na razie nie grozi.
"Kasjerką" są zdecydowanie inne osoby - prezes, obsługa techniczna, operator polewaczki itd.
Już prędzej dałoby się go porównać do dostawcy. Dostarcza towar w postaci widowiska sportowego. Dostawca dyktuje cenę za swój produkt, a sklep może to kupić lub nie. Jeśli sklep zbankrutuje do dostawca będzie dostarczał swój produkt do innego sklepu. Problem pojawi się dopiero wtedy, gdy sklepów będzie na tyle mało, a dostawców na tyle dużo, że towaru nikt nie będzie chciał kupić - wtedy spadną ceny. Wracając do żużla - taka sytuacja na razie nie grozi.
"Kasjerką" są zdecydowanie inne osoby - prezes, obsługa techniczna, operator polewaczki itd.
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
No cóż, tak w zasadzie to w klubie żużlowym kasjerkami są po prostu... kasjerki z kas
Swoja drogą kasjerka nie musi być pracownikiem. Może świadczyć usługi na podstawie przeróżnych umów cywilnoprawnych, również będąc samozatrudnione, tak jak zawodnicy klubu
Swoja drogą kasjerka nie musi być pracownikiem. Może świadczyć usługi na podstawie przeróżnych umów cywilnoprawnych, również będąc samozatrudnione, tak jak zawodnicy klubu
SPEEDWAY MOTOR LUBLIN
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Z ekonomicznego punktu widzenia to wciąż pracownik
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Isrted, nie zapomniałem dodać "byłych". Ja gratuluję Skrzydlewskiemu kroku, że w zarządzie jest trener i były zawodnik, ale pisałem o sytuacji, że najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby zarząd składał się z aktualnych zawodników. Rozumiesz?
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Rozumiem, ale zdecydowanie się nie zgadzam.
Trener i zawodnicy nie są od zarządzania klubem. Ich interesy są wręcz sprzeczne, więc pożądana przez Ciebie sytuacja, dla mnie byłaby patologiczna.
Ale co do byłego zawodnika, to bez znaczenia. Były zawodnik nie jest już zawodnikiem i może sobie być trenerem, działaczem w związku, członkiem zarządu, czy handlować warzywami na targu i nie bardzo ma tutaj znaczenie, że kiedyś był żużlowcem.
Trener i zawodnicy nie są od zarządzania klubem. Ich interesy są wręcz sprzeczne, więc pożądana przez Ciebie sytuacja, dla mnie byłaby patologiczna.
Ale co do byłego zawodnika, to bez znaczenia. Były zawodnik nie jest już zawodnikiem i może sobie być trenerem, działaczem w związku, członkiem zarządu, czy handlować warzywami na targu i nie bardzo ma tutaj znaczenie, że kiedyś był żużlowcem.
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Ja już się pogubiłem, to kasjerem nie może być właściciel, a dostawca dostarcza towar tylko do jednego sklepu?
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Tak z ciekawosci, a moze żądny plotek i sensacji, wszedlem dzis na forum łódzkiego Orła, a tu ostatni wpis 10 dni temu. Tam to jednak mają nerwy
(Chyba ze maja wiecej niz jedno forum, a ja odwiedzilem to omijane przez kibicow)
(Chyba ze maja wiecej niz jedno forum, a ja odwiedzilem to omijane przez kibicow)
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5626
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
To jest ich główne forum:
http://www.speedwaylodz.pl/index.php
http://www.speedwaylodz.pl/index.php
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
adres podobny, ja bylem tam:
http://www.speedwaylodz.mojeforum.net/
Napisane na gorze: oficjalne forum kibiców łódzkiego żużla
http://www.speedwaylodz.mojeforum.net/
Napisane na gorze: oficjalne forum kibiców łódzkiego żużla
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Zmienili adres forum kilka dni temu.
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Mat.Szczepaniak w Bydgoszczy ...
Ciekawe jaki polski senior będzie jeździł w Łodzi ?
na tą chwilę zostali :
Jamroży
Firlej
Dym
Ciekawe jaki polski senior będzie jeździł w Łodzi ?
na tą chwilę zostali :
Jamroży
Firlej
Dym
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Wychodzi że w Gdańsku lipa.
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
-
- Trener
- Posty: 5488
- Wiek: 43
- Rejestracja: 8 października 2004, o 00:48
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Dawid Stachyra: Oferta z Gdańska była bardzo konkretna i praktycznie wszystko mi w niej odpowiadało. Bardzo się cieszę, że mogę wrócić na stare śmieci. Wiem, że niektórzy mogą sądzić, że właśnie gdańszczanie ze mnie zrezygnowali, jednak teraz są to inni działacze, a nie ci, którzy nie widzieli mnie w składzie. Czuję, że obecnie obdarowano mnie zaufaniem - powiedział zadowolony żużlowiec. - Za Wybrzeżem przemawia wiele czynników. Przede wszystkim jest to dobra współpraca z trenerem Chomskim. Do tego dobrze znam gdański tor, na którym czuję się znakomicie. Podoba mi się również atmosfera w Gdańsku. Kibice potrafią stworzyć świetną otoczkę. W ostatnim czasie otrzymywałem masę wiadomości od kibiców Wybrzeża i czułem, że wielu chce, abym jeździł w ich klubie. W najbliższych tygodniach planuję odświeżyć kontakty ze sponsorami. Ważne jest też to, że Wybrzeże ma ambitne cele walki o awans. Zrobimy wszystko, aby klub wrócił w szeregi najlepszych - zapowiedział.
Robert Miśkowiak: Wybrzeże to na pewno solidny i profesjonalny klub, który ma aspiracje awansu do ekstraligi. W takim zespole chciałem jeździć i ten cel udało mi się zrealizować. Rozmowy z działaczami Wybrzeża przebiegały dosyć pomyślnie i w krótkim czasie zdecydowałem się podpisać umowę w Gdańsku. Kontrakt został zawarty na okres jednego roku, jednakże mam nadzieję osiągnąć z zespołem awans do ekstraligi i zadomowić się tu na dłuższy okres czasu. Liczę, iż starty na gdańskim torze w rozgrywkach pierwszej ligi pozwolą mi poznać trudny i specyficzny tor, co będzie moim atutem w kolejnych sezonach już w ekstralidze.
To sobie chłopaki wybrali stabilny finansowo klub
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Zobaczymy jak to wszystko sie skonczy, ale jak pisalem kiedys o tym ze Gdansk moze skonczyc z dlugami i ze te ich obietnice to banki mydlane to zostalem przez kogos zwyzywany i nazwany ignorantem czy cos w ten desen oraz kazano mi obejrzec konferencje Wybrzeża gdzie Terlecki i ktos jeszcze opowiadali o sposobach finansowania klubu
- MikeMistrz
- Senior
- Posty: 866
- Rejestracja: 8 stycznia 2009, o 20:29
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Pośmiejmy się z Gdańska, przecież w Lublinie z kasą jest wszystko w porządku. Rok temu każdy zaglądał Gnieznu do portfela i widzimy, kto gdzie dzisiaj jest. W Gdańsku pewnie się ogarną, wygrają ligę, a za rok znajdzie się kolejny klub, co co którego każdy będzie pewny, że zbankrutuje, z powodu zakontraktowania lepszych zawodników od nas.
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Wygląda na to, że Misiek i Dawidek sobie "poprawili". Znowu biedny Miśkowiak będzie musiał "szukać" swojej kasy po sezonie...
MOTOR LUBLIN
https://m.youtube.com/watch?v=XbqPNpyee80
https://m.youtube.com/watch?v=XbqPNpyee80
-
- Trener
- Posty: 5488
- Wiek: 43
- Rejestracja: 8 października 2004, o 00:48
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
MikeMistrz pisze:Rok temu każdy zaglądał Gnieznu do portfela i widzimy, kto gdzie dzisiaj jest.
Co do Gniezna to bardziej zastanawiające było nie to co mają w portfelu tylko to że bez problemu przejechali sobie cały sezon nie spełniając wymogu instalacji sztucznego oświetlenia na stadionie.
MikeMistrz pisze:W Gdańsku pewnie się ogarną, wygrają ligę, a za rok znajdzie się kolejny klub, co co którego każdy będzie pewny, że zbankrutuje, z powodu zakontraktowania lepszych zawodników od nas.
Pożyjemy, zobaczymy, na razie zaczynają ostro oglądać się na pomoc z budżetu miasta, a jeśli prawdą jest jakie kwoty Gdańsk obiecywał za podpis pod kontraktem z ich klubem to osobiście będę z ciekawością przyglądał się czy rzeczywiście ogarną się.
Re: Nasi rywale w sezonie 2013
Zresztą Gniezno miało stabilna sytuacje finansowa od wielu lat, znalezli sponsora tytularnego i kilku innych, a Gdansk spadl z Eligi, stracil sponsora i wymienili cale srodowisko wokol klubu i uwierzyli kazdemu co ktos obiecywal na gebe. Teraz maja przypal bo tu nie chodzi o zgromadzenie sporego ale bardzo duzego budzetu rzedu mysle nawet 4mln jesli chca wygrac lige w cuglach tymi zawodnikami.