Żużlowe różności
-
- Zawodowiec
- Posty: 1312
- Wiek: 30
- Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Żużlowe różności
Obecny system świetnie funkcjonuje i jest bardzo sprawiedliwy. Jedynie można by było dodać podwójne punkty na bieg finałowy aby podkreślić role tego biegu.
Sztywna punktacja 25,20 itd. była przerabiana i to było bardzo słabe.
Sztywna punktacja 25,20 itd. była przerabiana i to było bardzo słabe.
Re: Żużlowe różności
Dokladnie. Niech zostanie jak jest a w finale punkty mnozymy razy 2. Wilk syty, owca cala.
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5626
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Żużlowe różności
Obecny system jest beznadziejny bo pozbawia emocji w finale. Co z tego ze ktoś wygrał GP jak może okazać się że zamiast zyskać to stracił do rywala w walce o mistrzostwo. Podwójne punkty w finale były najlepszym rozwiązaniem i zarazem sprawiedliwym.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Żużlowe różności
W mojej opinii jeśli sztywna punktacja, to tylko w przypadku braku biegów półfinałowych i finału. W przeciwnym razie możemy mieć sytuacje, że ktoś wygra jeden bieg, a zgarnie 25 pkt... Tylko czy to miałoby wtedy sens?
Re: Żużlowe różności
Kaman pisze:Kargolo pisze:https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/847645/zuzel-nowa-punktacja-w-gp-zmieni-uklad-sil-bartosz-zmarzlik-nie-bylby-mistrzem-sJedną z planowanych zmian w przyszłorocznym cyklu GP ma być wprowadzenie nowej punktacji. Zwycięzca zawodów z urzędu otrzyma 25 pkt, drugi zawodnik - 20, trzeci - 18, czwarty - 16, a pozostali tyle, ile wywalczą na torze. To może zmienić układ sił.
Bez sensu. Teoretycznie można ujechać 11 pkt w 7 biegach i dostać za to 25 pkt do klasyfikacji.
Obecny system jest najbardziej sprawiedliwy i powinien zostać. Dla uatrakcyjnienia można by było wprowadzić podwójną punktację za finał.
Pamietaj, ze to Ostaf. Info z innego zrodla. Zobaczymy, ktore bedzie prawdziwe.
20
18
16
14
12
10
8
6
4
2
od 11 miejsca wszyscy 0
To Madsen w Toruniu byłby ogolony z 1 punktu przy takim systemie.
Re: Żużlowe różności
Tylko jaki jest sens szukać dziury w całym? System ze sztywna punktacja już przecież funkcjonował i nie przez przypadek dość szybko został zmieniony.
Obecnie każdy wyścig się liczy do mistrzostwa, co gwarantuje emocje i jest maksymalnie sprawiedliwe. Jak będą sztywne punkty to część zawodników (pewnych awansu do półfinału) zacznie testować, będzie więcej przypadkowości i możliwości ustawienia wyniku.
Obecnie każdy wyścig się liczy do mistrzostwa, co gwarantuje emocje i jest maksymalnie sprawiedliwe. Jak będą sztywne punkty to część zawodników (pewnych awansu do półfinału) zacznie testować, będzie więcej przypadkowości i możliwości ustawienia wyniku.
Re: Żużlowe różności
Ja też jestem orędownikiem podwajania punktów za bieg finałowy, albo zwyczajnie oddzielnej punktacji za niego. Dla przykładu 10 7 3, jest też ewentualna kwestia premiowania finalistów dodatkowymi punktami 5,3,2,1 np. To co jest teraz robi z finału tylko finał z nazwy.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Żużlowe różności
Punkty X2 w finale były całkiem niedawno (2012). Co ciekawe z analizy wyników bodajże z dwóch całych sezonów wynikało, że ta podwójna punktacja nie zmieniała klasyfikacji. Każdy zawodnik ukończyłby rywalizację na tym samym miejscu. Niestety nie mogę znaleźć tekstu źródłowego, więc nie wiem czy w 100% dobrze zapamiętałem.
Tutaj jest artykuł o sezonie 2013: https://m.sportowefakty.wp.pl/zuzel/385 ... -najwiecej
Czy X1 czy X2 - okazuje się, że nie ma to większego znaczenia.
Tutaj jest artykuł o sezonie 2013: https://m.sportowefakty.wp.pl/zuzel/385 ... -najwiecej
Czy X1 czy X2 - okazuje się, że nie ma to większego znaczenia.
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"
Re: Żużlowe różności
kibicLBN pisze:Ja też jestem orędownikiem podwajania punktów za bieg finałowy, albo zwyczajnie oddzielnej punktacji za niego. Dla przykładu 10 7 3, jest też ewentualna kwestia premiowania finalistów dodatkowymi punktami 5,3,2,1 np. To co jest teraz robi z finału tylko finał z nazwy.
Wydaje mi się, że z założenia handicapem dla półfinalistów i finalistów ma być to, że jadą jeden lub dwa biegi więcej. Mogą w nich zdobyć przecież 6 dodatkowych punktów. To sporo.
Gdyby przyjąć, że finał jest punktowany specjalnie, albo co gorsza punktacja jest z góry zależna od zajmowanych miejsc (jak to ponoć proponują), to mogłoby się okazać, że taki Zmarzlik przy wygranym finale miałby 25 punktów, a Madsen, który wygrywa wszystkie biegi, a w finale przyjeżdża drugi, ma ich 20. Absurd.
Szkoda, że BSI próbuje zmieniać to co jest dobre, albo czego zmiana i tak niewiele wniesie, a nie zmienia tego co faktycznie mogłoby zwiększyć atrakcyjność GP i żużla jako takiego. Poszukać nowych rynków, spróbować zorganizować jakąś rundę np. w Azji - tam na tego typu rozrywkę może być zbyt. Może spróbować wymusić przygotowywanie atrakcyjnych do ścigania torów? Punktacja to jakiś temat zastępczy.
Re: Żużlowe różności
Sam to pisałeś. Dla BSI liczy się przede wszystkim atrakcyjność widowiska. Przyznawanie stałych punktów za miejsca to gwarantuje, bo do samego końca nie wiadomo, kto ile zdobędzie. Pomysł sam w sobie jest idiotyczny do bólu i nie mający nic wspólnego ze sprawiedliwą walką. Najlepszy przykład to tegoroczne GP w Warszawie, gdzie Madsen ślizgał się cały turniej, do finału wszedł dzięki pechowi Fricke'a i Zmarzlika. Ostatecznie Madsen zdobył 13 pkt, a trzeci w finale Dudek - 16. Przy punktacji BSI byłoby to odpowiednio 25 do 18. Czyli Madsen za friko dostałby praktycznie 100% bonusowych oczek. Bo mu wyszedł jeden bieg w zawodach.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Żużlowe różności
A teraz wiadomo kto ile punktów zdobędzie? Przecież sztywna punktacja kompletnie niczego w tej kwestii nie zmienia. Różnica polega wyłącznie na tym, że przed zawodami wiadomo ile punktów jest za które miejsce.Sam to pisałeś. Dla BSI liczy się przede wszystkim atrakcyjność widowiska. Przyznawanie stałych punktów za miejsca to gwarantuje, bo do samego końca nie wiadomo, kto ile zdobędzie.
Poza tym, czy ktokolwiek emocjonuje się liczbą punktów w poszczególnym GP? Wydaje mi się, że chodzi raczej o to kto wygra GP, kto będzie drugi i kto trzeci, a sama punktacja ma znaczenie praktycznie wyłącznie w ostatniej rundzie, gdy rozstrzygają się losy mistrza.
Re: Żużlowe różności
Powiem Ci ,że w tej chwili to nie wiem jak oceniać zwycięstwo. Bo niby wygrał a przegrał, rozumisz Pan?
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Żużlowe różności
Rozumiem. Wygrywa ten kto przyjedzie do mety pierwszy.
Punkty do klasyfikacji generalnej to osobna bajka.
Punkty do klasyfikacji generalnej to osobna bajka.
Re: Żużlowe różności
We Formule 1 ten co wygrywa dostaje najwięcej punktów, we skokach też - kto w 2 skokach uskacze najwięcej punktów to ma 100, a 2 - 80pkt. Wszędzie jest normalnie tylko w żużlu jest na odwrót.
I niby finał finałem, a gostek pod taśmą myśli że jak ma se łamać gnaty dla 1 punkcika więcej, to sam rozumiesz.
I niby finał finałem, a gostek pod taśmą myśli że jak ma se łamać gnaty dla 1 punkcika więcej, to sam rozumiesz.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Żużlowe różności
Tylko żeby w skokach wygrać i zgarnąć te 100 pkt to trzeba uzbierać w dwóch skokach największą liczbę punktów, a w żużlu niekoniecznie.
W skokach liczy się każdy metr w każdym skoku, a w żużlu nie liczyłyby się punkty zdobywane w rundzie zasadniczej tzn. miałyby tylko znaczenie, żeby się znaleźć w tej ósemce a potem czwórce.
To tak jak w SoN. Możesz wygrać wszystkie wyścigi w ciągu dwóch dni, a przegrać tylko ten ostatni i dupa zbita.
Moim zdaniem fajnie, jak każdy wyścig ma znaczenie i zalicza się do generalnej punktacji, chociaż nie jestem przeciwnikiem podwajania punktów w finale. Ma to nawet sens.
W skokach liczy się każdy metr w każdym skoku, a w żużlu nie liczyłyby się punkty zdobywane w rundzie zasadniczej tzn. miałyby tylko znaczenie, żeby się znaleźć w tej ósemce a potem czwórce.
To tak jak w SoN. Możesz wygrać wszystkie wyścigi w ciągu dwóch dni, a przegrać tylko ten ostatni i dupa zbita.
Moim zdaniem fajnie, jak każdy wyścig ma znaczenie i zalicza się do generalnej punktacji, chociaż nie jestem przeciwnikiem podwajania punktów w finale. Ma to nawet sens.
Re: Żużlowe różności
kibicLBN pisze:We Formule 1 ten co wygrywa dostaje najwięcej punktów, we skokach też - kto w 2 skokach uskacze najwięcej punktów to ma 100, a 2 - 80pkt. Wszędzie jest normalnie tylko w żużlu jest na odwrót.
Niby tak, ale np. jeśli w wyścigu F1 błąkałeś się przez 70% wyścigu na pozycjach 7-8, to Twoje szanse na wygraną są pewnie w okolicach <1%, bo przez ostanie 30% musisz nie tylko być najlepszy, ale jeszcze odrobić stratę z tych 70%. W żużlu od półfinałów gra zaczyna się od nowa i to co zrobiłeś w 5 wcześniejszych startach nie daje Ci praktycznie żadnej przewagi/nie stawia Cię w gorszej pozycji niż tych co byli przed Tobą.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Żużlowe różności
kibicLBN pisze:We Formule 1 ten co wygrywa dostaje najwięcej punktów, we skokach też - kto w 2 skokach uskacze najwięcej punktów to ma 100, a 2 - 80pkt. Wszędzie jest normalnie tylko w żużlu jest na odwrót.
I niby finał finałem, a gostek pod taśmą myśli że jak ma se łamać gnaty dla 1 punkcika więcej, to sam rozumiesz.
W żużlu jest najprostsza z możliwych zasad - wygrywa ten, kto jest pierwszy na mecie. Tak samo w Formule, biegach i innych sportach "ściganych". Przecież to proste jak budowa cepa.
A, że w Formule jest sztywna punktacja? A jaka ma być? Czasy mają zliczać?
W żużlu jest punktacja przy każdym biegu, to po co tworzyć kolejną punktację z sufitu? I rozumiem, że bardziej logiczne będzie, że jeżeli Zmarzlik zdobędzie w GP 14 punktów to do klasyfikacji dojdzie mu 25. Fuck logic.
Re: Żużlowe różności
niestety odkąd człowiek bez wykształcenia dorwał się do władz FIM , mamy kabaret. zuzlowiec nijaki ,działacz jeszcze gorszy
Re: Żużlowe różności
Przeliczyłem co by było gdyby w sezonie 2019 w finałach zawodnicy otrzymywali punkty mnożone przez 2.
Doszłoby do jednej roszady, ale za to jakiej! Mistrzem Świata zostałby Leon Madsen. Ponadto w Toruniu odbyłby się bieg dodatkowy o ósme miejsce pomiędzy Patrykiem Dudkiem i Matejem Zagarem.
Doszłoby do jednej roszady, ale za to jakiej! Mistrzem Świata zostałby Leon Madsen. Ponadto w Toruniu odbyłby się bieg dodatkowy o ósme miejsce pomiędzy Patrykiem Dudkiem i Matejem Zagarem.
Kod: Zaznacz cały
1. Madsen 130 15 145
2. Zmarzlik 132 12 144
3. Sajfutdinow 126 7 133
4. Lindgren 105 6 111
5. Vaculik 95 6 101
6. Janowski 87 5 92
7. Doyle 84 0 84
8. Dudek 79 2 81
9. Zagar 78 3 81
10. Iversen 77 1 78
11. Laguta 76 0 76
12. Lindback 63 0 63
13. Woffinden 60 0 60
14. Kołodziej 57 3 60
15. Lambert 39 0 39
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"
Re: Żużlowe różności
Toruń już pochwalił się Curzytkami a tu nie wiadomo czy tam trafia... ;-)
https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/zuzel-fortuna-za-wypozyczenie-niedoswiadczonych-juniorow/g1vzg2q
https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/zuzel-fortuna-za-wypozyczenie-niedoswiadczonych-juniorow/g1vzg2q
Re: Żużlowe różności
Zgodnie z przewidywaniami, wielu zmian w sezonie 2020 nie będzie. Kosmetyka tabeli biegowej i moim zdaniem bardzo dobra decyzja o podniesieniu kwot maksymalnych. Więcej będzie iść przez kluby, mniej przez sponsorów.
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/84914 ... o-dwie-pow
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/84914 ... o-dwie-pow
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5626
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Żużlowe różności
W takim przypadku kontraktowanie Bobera nie ma moim zdaniem sensu. Szukałbym dobrze rokującego, zagranicznego juniora na już. Wszystkie kluby ekstraligowe zdaje się już ten temat zabezpieczyły. Wypożyczać go do II ligi a za rok prawdopodobnie pierwszy skład.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Żużlowe różności
W ogóle (i nie pierwszy raz o tym mówię) brakuje mi u nas trochę przeglądu młodzieży zagranicznej. W zasadzie wszystkie kluby poza nami zabezpieczyły się na ewentualność startów juniora z zagranicy. Być może wiedzieliśmy o braku tego rozwiązania już od 2020 wcześniej ale tak, czy inaczej warto chyba szukać i podpisywać dobrze rokujących.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
Re: Żużlowe różności
Najsensowniejszy bez klubu to chyba Paweł Łaguta, a za sprawą Griszy pewnie szanse mielibyśmy większe niż inni
Re: Żużlowe różności
papi pisze:Najsensowniejszy bez klubu to chyba Paweł Łaguta, a za sprawą Griszy pewnie szanse mielibyśmy większe niż inni
Witalija Kotlara z Krosna rownież lub jakiegoś Duńczyka oni sprzętowo i organizacyjnie zawsze na najwyższym poziomie.