Żużel w TV

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Dobromir
Zawodowiec
Posty: 1484
Rejestracja: 16 marca 2003, o 10:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużel w TV

#6026 Postautor: Dobromir » 5 października 2014, o 22:15

Tylko pewnie miejscowemu elektrykowi, wcale nie zależy na usunięciu usterki skoro Dryml niezdolny do jazdy...

jerry78
Trener
Posty: 4535
Rejestracja: 16 czerwca 2007, o 20:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużel w TV

#6027 Postautor: jerry78 » 5 października 2014, o 22:15


Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6491
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Żużel w TV

#6028 Postautor: kibicLBN » 5 października 2014, o 22:18

Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
_piotrusss
Kadrowicz
Posty: 1655
Rejestracja: 15 stycznia 2004, o 20:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Odp: Żużel w TV

#6029 Postautor: _piotrusss » 5 października 2014, o 22:29

Ciekawa dyskusja na twitterze:

Damian Gapiński: Przerwa w Ostrowie trwa ponad 30 minut. Czy zgodnie z art. 316, punkt 20 Regulaminu Dyscyplinarnego na Ostrovię nałożony zostanie walkower?

Piotr.Filipek: jak potwierdził Komisarz z ramienia GKSŻ w grę wchodzi czynnik obiektywny - awaria - mecz będzie powtórzony

Damian Gapinski: @ArekRusiecki @DariuszCieslak Pamiętam jak podczas meczu PSŻ - RKM była awaria prądu. Sędzia powołując się na ten przepis mierzył czas...

Arek Rusiecki: @Damian_Gapinski @DariuszCieslak w ubiegłym sezonie w Gnieźnie w meczu z Polonią ten sam sędzia co dziś straszył walkowerem po 5 min awarii
Zrobił wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała,
Stąd brak światła i węgla. Ale system działa!
Andrzej Waligórski

ermen
Zawodowiec
Posty: 1258
Rejestracja: 2 lipca 2004, o 10:39

Re: Żużel w TV

#6030 Postautor: ermen » 5 października 2014, o 22:35

Mecz odwołany i będzie powtórzony. Nowy termin dogodny dla KMO Ostrów ustali GKSŻ. Żenada....
Każdemu jego Everest...

Awatar użytkownika
kilar
Trener
Posty: 3008
Rejestracja: 7 lipca 2004, o 00:29
Lokalizacja: Lublin City

Re: Żużel w TV

#6031 Postautor: kilar » 5 października 2014, o 22:36

Jest komunikat, szkoda mi Wandy. Do 1 ligi zabraklo im zdaje sie 2ch wyscigow ?

Awatar użytkownika
Moran
Junior
Posty: 348
Rejestracja: 20 czerwca 2011, o 00:23

Re: Żużel w TV

#6032 Postautor: Moran » 5 października 2014, o 22:37

Niby jak prowadząca drużyna może jechać jednym juniorem a gorszego oszczędzać ?!
Nie ma żadnego rekordu Drabika, tylko pomyłka
Janusz Stachyra: Kto na nas trafi, bedzie miał problem i dalej będzie jeździć w drugiej lidze

Awatar użytkownika
ravajas
Trener
Posty: 4045
Rejestracja: 16 listopada 2003, o 16:11
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużel w TV

#6033 Postautor: ravajas » 5 października 2014, o 22:38

tak... ZEROwia Zielony Stolik... Jakie nieszczęście, że będziemy z tymi łajdakami mierzyć się w przyszłym sezonie...

Awatar użytkownika
RadeKas
Trener
Posty: 4957
Rejestracja: 5 listopada 2003, o 19:06
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużel w TV

#6034 Postautor: RadeKas » 5 października 2014, o 22:40

co za parodia, polski żużel przestaje mnie już prawie całkowicie interesować. Jak można brać na poważnie sport, w którym co sezon to lepsze jaja.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.

Awatar użytkownika
GIGI
Trener
Posty: 2673
Rejestracja: 27 marca 2003, o 11:07

Re: Żużel w TV

#6035 Postautor: GIGI » 5 października 2014, o 22:54

RadeKas pisze:co za parodia, polski żużel przestaje mnie już prawie całkowicie interesować. Jak można brać na poważnie sport, w którym co sezon to lepsze jaja.


Ja się jeszcze łudziłem ale po obejrzeniu paru biegów Rzeszowa z Łodzią wyłączyłem TV. Tam niby mecz się odbył ale na czym? Bo torem tego nie nazwałbym nigdy. I niech kto mówi co chce, Skrzydlewskiego mozna nazywac warchlakiem, hipokrytą czy inną swinia ale gdyby bylo więcej takich ''Witków'' to w polskim żużlu byloby o wiele lepiej( normalniej ;)) .

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużel w TV

#6036 Postautor: $korzen$ » 5 października 2014, o 23:58

Co do toru w Rzeszowie, jako ze bylem na meczu to powiem tak, przy krawezniku na obu lukach dziura na dziurze i koleina na koleinie. Gdyby u nas takie cos zrobiono to ubijano by nam tor czolgami. Sa rowni i rowniejsi i dzisiaj na wlasne oczy poraz kolejny sie o tym przekonalem. Tyle dobrego, ze jaki by nie byl tor to Lodz z takim Jamrogiem i Korniszonem i tak by ostro udupila. No a Larsen rosnie na mega kozaka, wozil Doyle'a jak dziecko.

Awatar użytkownika
GIGI
Trener
Posty: 2673
Rejestracja: 27 marca 2003, o 11:07

Re: Żużel w TV

#6037 Postautor: GIGI » 6 października 2014, o 00:15

brrre, bllu, blaaa, breee ;) Łodz tego meczu nie chciala wygrac. To jest pewne, bo gdyby by bardzo chcieli to i z Jamrogami by wygrali ;) Mi chodzilo o aspekt sportowy( niedopuszczenie zawodnika łodzi do startu w memoriale). Dokąd ten nasz polski żużel zmierza?? Tor to inna bajka. Kaczki to ja mogę sobie w wannie pusczac ;) Cholernie mi to obrzydlo i tylko zdobycie zlota przez Gorzów( w końcu) jest w stanie tą Niedzielę osłodzić.

Talmai
Junior
Posty: 485
Rejestracja: 19 czerwca 2011, o 22:39

Re: Żużel w TV

#6038 Postautor: Talmai » 6 października 2014, o 01:13

Ja żadnego z trzech dzisiejszych meczów nie dojechałem od początku do końca.
Oglądanie Zengoty i Przemysława permanentnie przepuszczających gorzowian jadąc na jednym kole
i jednoczesne słuchanie komentatorów podniecających się wyimaginowanymi atakami mnie nie cieszy.
Oglądam to głównie z przyzwyczajenia z poczuciem że straconego czasu nikt mi nie odda heh.
Patrzeć na piruety Musielaka z jednej strony i rakietowy sprzęt gospodarzy z drugiej marna uczta,
Nawet taki parasol Cyfer spasowany perfekt, Sundstrom jak wielki mistrz spidłeja, a od zachwytów nad Zmarzlikiem
aż mdli, gość ma śladowy wpływ na ostatnie swoje wyniki, za to fura niemożliwa, czy Gorzów, czy Leszno czy Vetlanda.
Cały finał w atmosferze wielkiego wzajemnego włazidupstwa..
W Rzeszowie w klimacie disco-polo z pieluchowymi atrakcjami bo na torze lipa.
Falubaz bez szans, Leszno to samo, Orzeł na dodatek nie chciał (Chrzan za Lindb. M.in.), a kolejny bity faworyt Ostrów zgasił światło. A pisano że to u nas gasimy.

Skorzens, póki co prędzej Doyle wozi jak dziecko Larsena na 99% torów,
a ten jeden procent to rzeszowski pseudotor Ślączki.
Jason 13 w finale SWC, 13 w finale GPCh, da radę na każdym torze,
dużo lepsza trasa, na razie Kenni nie może się równać.

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4519
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Żużel w TV

#6039 Postautor: Kargolo » 6 października 2014, o 08:35

Moran pisze:Niby jak prowadząca drużyna może jechać jednym juniorem a gorszego oszczędzać ?!
Nie ma żadnego rekordu Drabika, tylko pomyłka

Racja. Na SF była pomyłka, już poprawili.
GIGI pisze:Skrzydlewskiego mozna nazywac warchlakiem, hipokrytą czy inną swinia ale gdyby bylo więcej takich ''Witków'' to w polskim żużlu byloby o wiele lepiej( normalniej ;)) .

Mówisz o gościu, który w tamtym roku odpuszczał mecze żeby zająć określone miejsce w tabeli i nie wejść do Rundy Finałowej, a w tym roku przed meczem mówił że Ślączka się obsra, a po porażce próbował wmówić wszystkim że jego awans nie interesuje? Faktycznie cholernie normalny.

A w Ostrowie niezłe jaja. I niestety nawet żadne odwołanie nie pomoże Wandzie. Szkoda, że nie czysty sport a kombinatorstwo i układy rządzą żużlem. Ten sport umiera i jeśli nie zostaną wprowadzone konkretne plany jego odrodzenia w Polsce to może za jakiś czas nic z niego nie zostać.
Bo coś musi być nie tak skoro nawet klasyczne żużlozjeby z tego forum (i zapewne nie tylko) nie chcą oglądać decydujących meczów sezonu...

Awatar użytkownika
mustafa
Zawodowiec
Posty: 1482
Rejestracja: 26 stycznia 2009, o 11:39
Lokalizacja: Lubartów

Re: Żużel w TV

#6040 Postautor: mustafa » 6 października 2014, o 08:44


Awatar użytkownika
Łoptymista
Trener
Posty: 3790
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużel w TV

#6041 Postautor: Łoptymista » 6 października 2014, o 09:03

A ktoś wierzy? Ostrowiki sprzedawczyki awarię zamawiali. ;)

Swoją drogą czy w takiej sytuacji przysługuje walkower czy nie? Przepisy przewidziały taką sytuację?

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4519
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Żużel w TV

#6042 Postautor: Kargolo » 6 października 2014, o 09:05

Życzę Carlosowi kompletu w powtórce a Zerovii druzgocącej porażki.

Koper
Trener
Posty: 5488
Wiek: 43
Rejestracja: 8 października 2004, o 00:48
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużel w TV

#6043 Postautor: Koper » 6 października 2014, o 09:10

W takim przypadku ROW Rybnik mecz rewanżowy w barażu oczywiście zaplanuje na 20.00, tak na wszelki wypadek 8)

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4519
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Żużel w TV

#6044 Postautor: Kargolo » 6 października 2014, o 09:22

Podobnie uczyni Włókniarz, o ile Witek jednak zdecyduje się pojechać w barażu... Chory sport.

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużel w TV

#6045 Postautor: $korzen$ » 6 października 2014, o 10:12

Gigi No nie wiem czy masz racje, ja zadnego odpuszczania ze strony Orla nie widzialem. Mecz im przerznalfatalny na starcie Korneliussen z Jamrogiem. Wogole do teraz zachodze w glowe co ten Kedziora zrobil z druga taktyczna. Zamiast zmienic Jamroga zmienil bieg pozniej Puzona ktory na poczatku mial ciezkie pola startowe a 2 czesci zawodow jechal jak natchniony. Idiotyzm.


Nie wiem tez za co wlasciwie krytykujesz Slaczke :shock: Mial zalatwic Jamrogowi darmowy trening na 2 dni przed decydujacym meczem o awans do eligi? No prosze Cie :lol: Nie pamietasz co tu sie dzialo jak zalatwilismy taki darmowy trening Zielinskiemu, ktory pozniej pozbawil nas bonusa? To moze Slaczka mial jeszcze w sobote zorganizowac trening punktowany pomiedzy Rzeszowem... a Orlem? 8)

Talmai a ja bym sie z tym Doylem jeszcze wstrzymal, ile juz bylo takich jednosezonowcow? Facet jeszcze rok temu bujal sie po II lidze a w Lodzi znalazl sie podobno tylko dlatego, ze ktos go tam mocno lobbowal. Larsen natomiast od 3 lat jezdzi na bardzo solidnym, I-szo ligowym poziomie. Slaczka za soba byle ogorkow nie ciagnie. Larsen bedzie super zawodnikiem. Z reszta popatrzmy na liczby tego sezonu:

1. Doyle 2,488
3. Larsen 2,451

Przepasc 8)

Pamietajmy tez, ze Larsen odpuscil ze 2 spotkania przez kontuzje, nie mozna wykluczyc, ze stuknal by kolo kompletu i zajal miejsce Doyle'a w statystykach indywidualnych.

Awatar użytkownika
Łoptymista
Trener
Posty: 3790
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużel w TV

#6046 Postautor: Łoptymista » 6 października 2014, o 10:20

Krakusy przerobili "piosenke" o Grudziądzu...

http://www.ostrow24.tv/sport/70467-kibi ... pradu.html

Talmai
Junior
Posty: 485
Rejestracja: 19 czerwca 2011, o 22:39

Re: Żużel w TV

#6047 Postautor: Talmai » 6 października 2014, o 15:50

Skorzens, Nie mówię że Larsen jest słaby
ale nabił średnią na tym że nikt w Rzeszowie w gościach nie umie jeździć.
Doyle wygląda mi na pierwszoligowy casus Iversena, czyli gościa który
zawsze umiał się ścigać ale nie miał na czym.
Oczywiście sprzęt jest decydujący, ale on dopiero po przejścia do Holloway'a
ma konkurencyjny a umiejętnościami spokojnie goli większość riderów PLŻ.
Swoją drogą na takich maszynach Woodward też byłby megakozakiem.
Kenni niewątpliwie jest na eligę, dwa pełne sezony w PLŻ i już się dorobił zaplecza.
Jason tułał się tak długo z biedy i przez brak zdrowia, gość miał kontuzję za kontuzją i to poważne.
Coś jak teraz Holder tylko ten zdążył się obłowić i zostać IMŚ.
Nawiasem mówiąc Larsen też często zalicza dzwony i coś sobie łamie.
Przepaści między nimi w statystykach nie ma bo Kenni też miał sezon życia.
Pod względem jeździeckim Duńczyka tylko w Rzeszowie stać na taką trasę
jaką Australijczyk może pokazać wszędzie.
Twój idol Miśkowiak miał swego czasu jeszcze lepsze staty, jeszcze lepsze silniki
i podobnie jak Larsen, na własnym torze z nikim nie musiał się ścigać, a potrafią go wozić adepci żużla.
Dla mnie z łódzkich muszkieterów
Kildemand.......... ...Doyle....................................Larsen
Chciałbym żeby Lublinie tak "mocno lobbowali" za takimi zawodnikami,
niestety u nas nazywa się takich wynalazkami

Awatar użytkownika
Piocze
Senior
Posty: 607
Rejestracja: 30 stycznia 2010, o 12:37

Re: Żużel w TV

#6048 Postautor: Piocze » 6 października 2014, o 16:52

Talmai pisze:Kildemand.......... ...Doyle....................................Larsen
Chciałbym żeby Lublinie tak "mocno lobbowali" za takimi zawodnikami,
niestety u nas nazywa się takich wynalazkami


Co najlepsze Kędziora wcale ich nie chciał. Ale pewna osoba się uparła, przekonała Witka, żeby przyjechali na trening, no a na treningu już zlali wszystkich...
" Miasto zamiast dać nam pieniądze, wydaje je na ludzi przebranych za marchewki."

Awatar użytkownika
Moran
Junior
Posty: 348
Rejestracja: 20 czerwca 2011, o 00:23

Re: Żużel w TV

#6049 Postautor: Moran » 6 października 2014, o 17:17

Chyba Ślączka. Lech jest dopiero od tego sezonu.
No ale rozeznanie/nos mają. Jest jeszcze Lahti, którego odkrył Orzeł i niedługo trzeba było czekać na dwucyfrówki w II lidze. Schlein - wygrał im kilka spotkań, w tym dwukrotnie po atakach w 15 biegu (w tym w Lublinie).
Zetterstrom jako strażak też się spisał (dwukrotnie walnie przyczynił się do pokonania Lublina np :) )
Janusz Stachyra: Kto na nas trafi, bedzie miał problem i dalej będzie jeździć w drugiej lidze

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużel w TV

#6050 Postautor: $korzen$ » 6 października 2014, o 17:19

Talmai pisze:Skorzens, Nie mówię że Larsen jest słaby
ale nabił średnią na tym że nikt w Rzeszowie w gościach nie umie jeździć.
Doyle wygląda mi na pierwszoligowy casus Iversena, czyli gościa który
zawsze umiał się ścigać ale nie miał na czym.
Oczywiście sprzęt jest decydujący, ale on dopiero po przejścia do Holloway'a
ma konkurencyjny a umiejętnościami spokojnie goli większość riderów PLŻ.
Swoją drogą na takich maszynach Woodward też byłby megakozakiem.
Kenni niewątpliwie jest na eligę, dwa pełne sezony w PLŻ i już się dorobił zaplecza.
Jason tułał się tak długo z biedy i przez brak zdrowia, gość miał kontuzję za kontuzją i to poważne.
Coś jak teraz Holder tylko ten zdążył się obłowić i zostać IMŚ.
Nawiasem mówiąc Larsen też często zalicza dzwony i coś sobie łamie.
Przepaści między nimi w statystykach nie ma bo Kenni też miał sezon życia.
Pod względem jeździeckim Duńczyka tylko w Rzeszowie stać na taką trasę
jaką Australijczyk może pokazać wszędzie.
Twój idol Miśkowiak miał swego czasu jeszcze lepsze staty, jeszcze lepsze silniki
i podobnie jak Larsen, na własnym torze z nikim nie musiał się ścigać, a potrafią go wozić adepci żużla.
Dla mnie z łódzkich muszkieterów
Kildemand.......... ...Doyle....................................Larsen
Chciałbym żeby Lublinie tak "mocno lobbowali" za takimi zawodnikami,
niestety u nas nazywa się takich wynalazkami


Ale przeciez Larsen mial w tym sezonie srednia wyjazdowa lepsza niz Doyle!! :shock: Wiec o co kaman? Idac twoim tokiem myslenia to wlasnie kangur nabil sobie srednia na torze w Lodzi 8) Ja do Kangura absolutnie nic nie mam, niech sie facet rozwija i wymiata wszystkich zyska na tym tylko speedway i my kibice. Problem jednak w tym, ze ja takich potencjalnych jednosezonowcow traktuje z duzym dystansem. Larsen nastomiast od 3 lat wali srednia ponad 2 w I lidze a w tym sezonie stuknal blisko 2,5 i widze tak samo jak wczesniej z Kildemandem, ze rosnie z niego kozak. No i akurat dla mnie nie byl on zadnym wynalazkiem, przed sezonem wiele razy pisalem, ze lepiej olac Lamparty i inne Kudriaszovy i brac Adamczaka z Larsenem. Powiem Ci nawet wiecej, jakbym dzisiaj budowal sklad na awans i mialbym wybrac koniecznie jednego z dwojki Doyle - Larsen to wzialbym Larsena. Larsen jechal w Rzeszowie u glownego faworyta a Doyle niemalze wprowadzil do elipy zespol, ktory wiekszosc skazywala na pozarcie. Dochodzi do tego awans do GP wiec ma na teraz troche bardziej wypromowane nazwisko ale ja z powodow powyzszych na razie gwiazdora z niego nie zrobie. ZObaczymy za rok.


Kedziora to duren, przed meczem z Rzeszowem w wywiadzie dla tvp nie potrafil powiedziec ile jego druzyna potrzebuje punktow zeby awansowac 8) no a druga taktyczna wczoraj to juz szczyt idiotyzmu. No i generalnie slyszalem od znajomych z Lodzi, ze z niego straszny oszolom a zespol jedzie jak jedzie tylko dlatego, ze maja chyba najbardziej plynnie placone w calym polskim zuzlu.