Jarosław Hampel

[BobTheMonter77]

Dziś żadnych mikroruchów, ostrzeżeń.
Chyba wychodzi na to, że Jarek sam wiedział, że nie ma nic konkretnego pod tyłkiem dlatego próbował kombinować na starcie (z dość marnym skutkiem) w poprzednich meczach. A teraz ogarnął sobie to, czego potrzebował i efekty widać.

[maestro76]

A jaro dziś nie jechał przypadkiem na sprzęcie Dominika ?

[BobTheMonter77]

A jaro dziś nie jechał przypadkiem na sprzęcie Dominika ?

Przy transmisjach generalnie nie skupiam się na gadających głowach, ale wydaje mi się, że mówili, że na sprzęcie Kubery jechał Bowes, a Jaro miał coś nowego, ale własnego.

[papi]

z rozmowy w mix-zonie też wynikało, że jedzie na swoim, dziękował Gollobowi za rady udzielone w tygodniu

[Leniu]

Mówili, że logo Graversena widzieli u Jarka.

[Rusek]

Szczerze nie wierzyłem że Jarosław jeszcze tak potrafi pojechać. Dziś czapki z głów, bo bez jego takiej dyspozycji nie zdobylibyśmy Torunia. Oby to był moment przełamania i Hampel punktował ładnie w kolejnych meczach. Gratulacje i wielkie brawa dla całej drużyny za świetny mecz i zwycięstwo w okrojonym składzie.

[Cz@rek]

Jarek,kolejny mecz kosmos! Wynik naszej drużyny pod nieobecność Dominika to głównie Twoja zasługa.Szacun :)

[Maxx]

Nie sposób nie wyróżnić Jarka w ostatnich dwóch meczach. Obrót o 180 stopni i jazda pełną parą do przodu. Zmiany zaprocentowały. W głowie wreszcie wszystko ułożone. Na dzień dzisiejszy jeździec bez wad. I niech tak zostanie. Szacunek Jarek i wielkie dzięki!

[kizior]

Gratki.

Pan Jarosław po zmianie tunera jest innym zawodnikiem.
Tego nam było potrzeba do walki o majstra.

[Haron90]

I to nie tylko sprzęt, ale także bezkompromisowy styl jazdy. Pokazał dziś kangurowi miejsce w szeregu.

[Gelo]

Jarek stojący na starcie i przepychający się łokciami? Koniec świata blisko...

[Perez]

Te rozmowy motywacyjne Golloba sprawiają cuda? Oprócz sprzętu: )

[papi]

Poczekajmy do jutra, pewnie Cieślak też przypisze sobie jakiś udział w tym odrodzeniu :)

[ravajas]

Jarek stojący na starcie i przepychający się łokciami? Koniec świata blisko...

I nie zamykający gazu podczas jazdy równoległej z rywalem... I wypychający Lidseya na obwodnicę Lublina...

[Karamba]

od kiedy do nas przyszedł nie pamiętam takiej kozackiej jazdy w jego wykonaniu szacun

[Perez]

Bez przesady. W tamtym roku Janowskiego w Lublinie w zasadniczej tez ładnie objechał. Miał kilka takich biegów.

[kibicLBN]

Łaska kibica na pstrym koniu jeździ.
Jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz.
Strasznie się to sprawdza. Ja za Jarka kciuki trzymałem zawsze i znam jego styl jazdy i pamiętam jak jeździł kiedyś. Niezależnie od zdobywanych w Motorze punktów zawsze cieszył się u mnie większym szacunkiem i wsparciem niż niesławny pan G. Dlatego Motor z Jarkiem w gazie, a bez tego pana ze wschodu to dla mnie optymalne rozwiązanie. :)

[Gelo]

Paradoks polega na tym, że odrodzenie Jarka zbiegło się w czasie z absencją Dominika.

[ravajas]

Może Kubersen go stresuje

[Karamba]

Kilkanaście dni temu podjąłem ryzykowną decyzję
- Zdecydowałem się na skorzystanie z usług Flemminga Graversena. To była szybka akcja. Nie miałem czasu, żeby dłużej się nad tym zastanowić, ale okazało się, że było warto - mówi Jarosław Hampel, zawodnik Motoru Lublin.

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/99933 ... m-ryzykown

także Tai dokonał rewolucji "W tej sytuacji podjął radykalną i niełatwą decyzję o przesiadce na silniki innego tunera. Od lat korzystał ze sprzętu Ryszarda Kowalskiego, teraz zdecydował się na Ashleya Hollowaya.

[kibicLBN]

Wielkie podziękowania dla całego sztabu szkoleniowego i zarządu, bo czułem, że mam od nich pomoc. Prezes Jakub Kępa, a także trener Maciej Kuciapa czy menedżer Jacek Ziółkowski byli dla mnie wielkim wsparciem. Cały czas zachowywali spokój, o który ich prosiłem. Wszyscy widzieli, że nie jest najlepiej. Ja poprosiłem ich, żebym nadal mógł robić swoje, a w końcu wyjdę z dołka. Oni chyba widzieli, że mi naprawdę zależy, bo nikt nie piłował mi głowy. Nie było żadnych nacisków ani dziwnych rozmów, choć z doświadczenia wiem, że takie rzeczy się zdarzają. To bardzo mi pomogło.

Dla mnie ten cytat mówi więcej. Dobrze, że nie mamy atmosfery Torunia, ani działacze nie myślą jak kibice, bo o odrodzeniu Jarka pewnie trzeba było by zapomnieć.

[tezetomaniak]

Tylko spokój i decyzje bazujące na doświadczeniu mogą tutaj pomóc

Pan porucznik to jednak fachowiec.
Teraz tylko nie stracić czujności i dalej pracować z kolejnymi silnikami ;)

[Kargolo]

Szacunek dla zarządu za cierpliwość, której m.in. mi bardzo brakowało.
Naprawdę nie wierzyłem w taki powrót Jarka.

[Flagg]

Cóż, w zeszłym roku Wiktor (i nawet Buczek do pewnego stopnia), a w tym Jarek pokazali nam, że skreślenie zawodnika po 1-2 występach nie jest dobrym pomysłem ;)

[istred]

Wiadomo to nie od dzisiaj. Nie od dzisiaj też wiadomo, że większość kibiców zbyt lotna nie jest i ocenianie zawodnika przez pryzmat jednego meczu ma we krwi.
Tyczy się to nie tylko skreślania zawodnika po 1-2 słabszych meczach, ale również wychwalanie zawodnika po 1-2 lepszych meczach.
Trzymam kciuki za Jarka, cieszę się, że znalazł przyczynę swoich słabych występów. Fajnie jakby utrzymał taką dyspozycję do jesiennych meczów o stawkę.